sobota, 26 lipca 2014

Rewolta oponenta

Przemyślenia wyższe napadają mnie w najmniej oczekiwanej chwili, tak stało się także dzisiaj, kiedy to sobie w spokoju pracowałem. Zastanawiałem się, czym jest życie. Przemyślałem kilka opcji i doszedłem do wniosku, że to ludzie opracowali sobie taki tryb żywotu, który ich niszczy.

Największe narzędzie zniszczenia, przez które każdy człowiek wariuje i robi różne dziwne rzeczy, to pieniądze, notabene przez ludzi wymyślone.. Paradoks. Siedzimy w zakładach pracy przez większość swojego życia i nic z tego nie mamy, znaczy mamy.. pieniądze.. czyli właściwie mamy wszystko. Za nasz zmarnowany czas podczas chałtur otrzymujemy ekwiwalent pieniężny.. O co tutaj chodzi?

Sprzedajemy swoje życie za coś, co wymyśliliśmy sami.. Jeżeli ktoś twierdzi, że pieniądze nie są wszystkim, to jest zwyczajnie idiotą, bo pieniądze to wszystko, czyli nic.. Rozumiecie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz