środa, 14 maja 2014

Krzyż na drogę

Stwórca.. Kim jest stwórca? To osoba (?), w którą trzeba wierzyć, inaczej będziemy cierpieć w piekle.. Trzeba przyznać, że umowa całkiem dobra, wierzysz - idziesz do raju, nie wierzysz - lecisz do piekła. Krótka piłka, cukier, kawa, cukier, kawa, rybki albo akwarium. Z reguły, to każdy wierzy, bo boi się, że jak nie będzie, to w jego życiu zawita ogromny pech.

"W coś trzeba wierzyć". Dobra, ale większość osób robi to ze strachu, a do kościoła przychodzą z przymusu.. Nie ma czegoś takiego, że budzimy się w niedziele i krzyczymy "nareszcie niedziela! Wreszcie odwiedzę kościół". Zazwyczaj, to wstajemy i mówimy "TRZEBA iść do kościoła". Bzdury.. Wszędzie bzdury.. Ludzie to idioci…

Pewnie myślicie, że jestem jakimś pseudo-ateistą, który chce być fajny, bo naoglądał się standup'ów komików kpiących z religii, a tak naprawdę ma kalendarz, w którym oblicza datę od narodzin Jezusa.. Ej, nawet macie rację.. A nie.. Nie macie, sorry.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz